Wiosna i lato to sezony, kiedy Twoje torty i desery wręcz wołają o kwiaty. A Ty możesz poszaleć, nadać swoim wypiekom świeżości i uroku. Goście wpadną w zachwyt i będą podziwiać piękno wypieku, a potem oczywiście jego smak. No i teraz pojawiają się pytania, jakich kwiatów użyć, jak skomponować, żeby było pięknie, ale i bezpiecznie. Zapraszam do czytania a potem zachęcam do działania.

Choć moim zadaniem było przygotowanie tortu na Komunię, to mam nadzieję, że poniższe wskazówki pomogą Ci przy komponowaniu innych tematycznych tortów, ciast czy deserów.

Jadalne czy nie?
Jeśli kupujesz w specjalistycznym sklepie to ok., niech będą jadalne. Cena wysoka, ale trzeba to ocenić samodzielnie. W jakim stanie do Ciebie dotrą? To jeszcze inne pytanie. Ale firmy raczej nie wezmą za to odpowiedzialności. Pytanie tylko, czy na 100% warto. Jeśli masz swoją restaurację, kawiarnię, to oczywiście warto poszukać takiego kontrahenta, który będzie spełniał Twoje potrzeby, a Ty będziesz jednocześnie wprowadzać je do swojej oferty. Kwiaty zwykle służą ozdobie i naprawdę rzadko klienci decydują się na ich konsumowanie. Więc, czy dla jednego tortu naprawdę warto ponosić wysokie koszty? Jeśli tak, na pewno musisz mieć przetestowanego dostawcę. Można oczywiście wybrać kwiaty niejadalne, ale nie trujące! Warunek jest taki, że zawsze musisz uprzedzić osobę, dla której robisz tort, że kwiatów jeść nie może.

O co tak naprawdę chodzi? Nie wszystkie kwiaty są jadalne, niektóre są wręcz trujące. Ale kwiaty jadalne mogą być też niezdatne do spożycia, ponieważ były hodowane i podlewane pestycydami, które są dla nas szkodliwe. Czyli róża jest jadalna, ale ta z kwiaciarni już nie. Jeśli nią udekorujesz tort, nikomu nic się nie powinno stać tylko dlatego że fragment łodygi dotykał kremu. Ale niech nikt nie zaczyna „pożerać” takich kwiatów!

Nie używaj kwiatów, które rosły koło drogi lub na terenach zanieczyszczonych. Wycieczka na łąkę przy drodze… nie jest wskazana.

Jeśli hodujesz kwiaty jadalne w swoim ogródku, możesz ich bezpiecznie używać. Kwiaty ze sklepów ogrodniczych są jadalne, jeśli mają certyfikat uprawy ekologicznej, pozostałe były nabłyszczane, pryskane, nawożone. I nie nadają się do spożycia.

Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, które kwiaty są jadane, zawsze możesz to sprawdzić. Szukaj, pytaj. Literatury na ten temat jest sporo.

Najbardziej trujące to np.:
Konwalia majowa, bieluń dziędzierzawa, śnieżyczka przebiśnieg, narcyz, żonkil, hiacynt, zimowit jesienny, pokrzyk wilcza jagoda, miłek wiosenny, jaskier jadowity, tojad mocny, naparstnica purpurowa, szalej jadowity, blekot pospolity, szczwół plamisty, różanecznik pontyjski, piwonia lekarska, kalina koralowa, serduszka okazałe, grochodrzew, złotokap zwyczajny, glicynia chińska, ostróżka ogrodowa.

To tylko niektóre. Pamiętaj, by zawsze sprawdzić, jakich kwiatów użyjesz i do czego. I nieprawdą jest, ze jeśli jakąś roślinę je ptak czy dzikie zwierzę, to dla ludzi jest bezpieczna.

Natomiast te jadalne to np.:
kwiaty ozdobne:
aksamitki, begonie, bławatki, bratki, chryzantemy, fiołki wonne, floksy, geranium, goździki, hibiskus, liliowce, lwie paszcze, maki, nagietki, nasturcje, niecierpki, róże, słoneczniki, stokrotki, tulipany, wiciokrzew japoński

kwiaty drzew i krzewów:
akacja (robinia), bez czarny, bez lilak, cytrusy, goździkowiec, grusza, jabłoń, jaśmin (nie jaśminowiec), judaszowiec, lipa, śliwka, wiśnia

kwiaty ziół:
anyż, bazylia, czosnek, kolendra, koper, lawenda, lubczyk, mięta, mniszek lekarski, ogórecznik, oregano, rozmaryn, rumianek, szałwia, szczypiorek, ślaz, tymianek, żywokost

kwiaty warzyw:
kwiaty cukinii (kwiaty męskie i żeńskie), kwiaty dyni, kwiaty zielonego groszku, kwiaty fasolki szparagowej, no i kalafiory, brokuły i karczochy

Jak zaplanować dekorację kwiatową?
Przede wszystkim zdecyduj się na dominujący kolor. Potem dobieraj dodatki w postaci kwiatów o delikatniejsze lub kontrastowej barwie, które mogą dodać lekkości. Oczywiście jeśli cały tort ma być w fioletowych barwach, nie dobierasz innych akcentów. To bardzo indywidualna decyzja. Ja preferuję prostotę i elegancję, ale osoba, dla której przygotowujesz deser lub tort ma w tym przypadku głos decydujący. Przy ustalaniu szczegółów pamiętaj, żeby nie używać kwiatów trujących. Zanim ostatecznie podejmiesz się pracy, ustal dokładnie, jakie kwiaty mają być wybrane i ewentualnie poinformuj klienta o ograniczeniach.

Znajdź kwiaciarnię, w której masz duży wybór świeżych kwiatów. Najlepiej zrobić to wcześniej, by nie biegać gorączkowo dwa dni przed zrobieniem tortu w poszukiwaniu właściwej kwiaciarni. Jeśli używasz kwiatów jadalnych, przetestuj swojego dostawcę. Jeśli tylko możesz zaopatrzyć się w kwiaty jak najpóźniej, zrób to. Kwiaciarnie mają doświadczenie w przechowywaniu i zachowaniu świeżości kwiatów.

Staraj się wybierać kwiaty o grubych, mięsistych płatkach, np. róże. Delikatne płatki szybciej będą więdły, zwijały się.

Kalkulowanie ceny za tort z kwiatami
Zanim podejmiesz się wykonania tortu z kompozycją kwiatową, dokładnie sprawdź ceny kwiatów. Inaczej będą się kształtowały zimą, a inaczej wiosną i latem. Poza tym wybór jest w tych okresach inny. Musisz się zaopatrzyć w więcej kwiatów, na wszelki wypadek. Dopiero posiadając tę wiedzę poinformuj klienta, ile ostatecznie będzie kosztowała sama dekoracja kwiatowa. Zdarza się tak, że np. łodyga eustomy zimą kosztuje 9 zł a masz na niej zaledwie 2-3 rozwinięte kwiaty, reszta to pąki. Trzeba sobie wtedy uzmysłowić, ile musisz ich kupić, by dekoracja wygadała tak, jak sobie życzysz.

Co zrobić, by cięte kwiaty jak najdłużej zachowały świeżość?
– Przede wszystkim przechowuj jej chłodnym miejscu. Łodygi zwykle ścina się ukośnie, by lepiej chłonęły wodę.
– Pozbądź się wszelkich zgniłych, zwiędłych lub uschniętych liści i płatków.
– Jeśli nie potrzebujesz pąków, również je usuń, ponieważ będą absorbowały wodę, która jest niezbędna dla głównego kwiatka.
– Jeśli możesz wybrać kwiaty o grubych, mięsistych płatkach, zrób to. Róże dłużej zachowają świeżość. Bratki szybko będą więdły. Jeśli tylko możesz, udekoruj tort w ostatniej chwili.
– Przygotuj plan jak dokładnie ma wyglądać Twoja kompozycja kwiatowa. Zrób sobie próbę obok tortu, tak żeby wielokrotnie nie wbijać kwiatów w krem. I dopiero wtedy przenieś na tort.
– Możesz wsypać między płatki ryż i odstawić na noc, wtedy np. płatki róży, będą się inaczej prezentowały, będą bardziej rozwinięte.
– Dzień przed dekoracją możesz delikatnie zanurzyć kwiaty w białku jaja kurzego lub posmarować je pędzelkiem. Posyp płatki drobnym cukrem, przyklei się do białka. Tak przygotowane kwiaty dłużej zachowają świeżość, a te jadalne będą słodsze do zjedzenia. Pamiętaj tylko, że jeśli taki zabieg zastosujesz z kwiatami o delikatnych płatkach, efekt może być dramatyczny. Płatki się zwiną i nici z dekoracji.
– Szukaj inspiracji, przeglądaj zdjęcia. Nie bój się ekstrawagancji. Moim zdaniem najpiękniejsza jest prostota. Ale o gustach się nie dyskutuje. Jeśli masz wątpliwości, stwierdzasz, że ozdób jest zbyt dużo, zrezygnuj z czegoś. Kwiaty + perełki + beziki + czekolada + brokat… oj, trochę tego byłoby za dużo.

Układanie kwiatów
Możesz zrobić dekorację zaczynając od środka tortu i wychodzić z nią na zewnątrz. Dekoracja kwiatowa może spływać z tortu jak kaskada. Inna opcja to dekoracja tylko z jednej strony, pozostawienie środka np. na napis. Możesz zrobić wianek dookoła tortu i środek zostawić pusty. Kolejna możliwość, to silny akcent z jednej strony tortu i delikatny po przeciwnej stronie. Kwiaty mogą też być zamocowane na dole tortu, miejsce gdzie tort styka się z podkładką. Wtedy tworzą coś na kształt wianka. Jednocześnie maskują dół. Na dole tortu może być delikatniejszy akcent w postaci np. gipsówki, a góra może być udekorowana większymi kwiatami. Możliwości jest naprawdę wiele.

Sposoby umocowania kwiatów na torcie
Zabezpieczyłam łodygi folią spożywczą, tak żeby nie miały bezpośredniego kontaktu z kremem. Inna opcja (tylko w przypadku kremów maślanych lub tortów z masą plastyczną) to ukształtowanie małej kuli, którą delikatnie spłaszczasz a która ma Ci posłużyć jak gąbka florystyczna, w którą wbijesz świeże kwiaty. Niestety nie bardzo sprawdzi się w przypadku delikatnych i cienkich łodyg. Mogą się nie chcieć wbić w kulę lub mogą się połamać.

Ja wybrałam głównie margerytki. Oczywiście miałam zupełnie inny plan, chciałam eustomy, gipsówkę. Ale jakie było moje zdziwienie, kiedy wparowałam do świetnie wyposażonej kwiaciarni, licząc na to, że kupię wszystko, a tymczasem… wszystko, czego chciałam okazało się niedostępne. Tak więc naprawdę, nie da się w tym przypadku działać spontanicznie. A jeśli już musisz, to oczywiście wybierasz te kwiaty, które są, stosując się do wszystkich wskazówek dotyczących ich bezpieczeństwa.

Ponieważ użyłam do dekoracji kremu na bazie serka maskarpone, nie było możliwości jakiejkolwiek dekoracji z masy plastycznej. Stąd pomysł na liternictwo z polukrowanych ciastek.

I sam tort, który prezentował się tak:

 

Alternatywa do dekoracji tortu:

Jadalne bratki:

Jadalne stokrotki:

I wreszcie jadalne róże:

powodzenia